Od poniedziałku czekają mnie liczne odwiedziny sponsorów turnieju, tzn. ja będę ich odwiedzał i usiłował przekonać do wsparcia PITS-a :-) Dzisiaj bez wiary w większy sukces ale z poczucia obowiązku wysłałem wiele e-maili z załącznikiem, który normalnie zabieram ze sobą do prawdziwych sponsorów. Jak zwykle łatwo nie będzie. Czytelniku tego bloga, jeśli masz jakiś pomysł jak zwiększyć fundusz nagród, to będę wdzięczny. Tak naprawdę przyda się każda "dyszka" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz